ŚwiatKot podróżował samolotem na gapę
Kot podróżował samolotem na gapę
Załoga irańskiego airbusa przez dwie godziny po lądowaniu poszukiwała kota, któremu na gapę - i to w dodatku u boku pilota - udało się w sobotę przelecieć z Teheranu do oddalonego o 1500 kilometrów na południowy wschód Zahedanu.
12.11.2005 17:30
Pilot dopiero, gdy dotarł do celu podróży powiadomił resztę załogi o obecności zwierzaka w swojej kabinie - mówił rzecznik lotnictwa cywilnego w Iranie, Malek Barzegar-Sedigh.
Kiedy personel przybył, by pozbyć się intruza, kot zniknął. Szukali go przez dwie godziny - powiedział rzecznik. W końcu załodze udało się schwytać gapowicza.