Korki na... Giewoncie
Warunki do uprawiania turystyki w Tatrach są
dobre. Pogoda sprzyja wędrówkom, jest ciepło i słonecznie. Ruch na
tatrzańskich szlakach jest na tyle duży, że pod wierzchołkiem
Giewontu tworzą się korki chętnych do wejścia na szczyt - podał Tatrzański Park Narodowy.
W czwartek w południe na Kasprowym Wierchu termometry wskazywały 16 stopni, ale do popołudnia temperatura powinna wzrosnąć. Wiał umiarkowany wiatr, było słonecznie, ale mglisto i widzialność była mocno ograniczona; ze szczytu można było podziwiać widoki w promieniu ok. 15 km. Niekiedy, w czasie bardzo dużej przejrzystości powietrza widzialność w Tatrach sięga od 50 do 100 km.
Stan szlaków jest bardzo dobry, ścieżki są suche i tak będzie co najmniej do soboty, o ile sprawdzą się prognozy synoptyków, wedle których najbliższe dni będą bez deszczu oraz upalne. Jedynie w Tatrach Wysokich można napotkać jeszcze resztki śniegu, zalegające w żlebach i zacienionych zagłębieniach terenu. Warto je omijać, bo istnieje tam groźba pośliźnięcia i upadku na położone niżej skały.
Tatrzański Park Narodowy przypomina, że w sezonie letnim wszystkie szlaki turystyczne są zamknięte od zmierzchu do świtu.
W czwartek w południe w Zakopanem termometry wskazywały 27 stopni C. To jak na Podhale bardzo wysoka temperatura, bo zwykle jest tam o kilka stopni chłodniej niż na nizinach. Było słonecznie, ale Tatry, a nawet masyw górującej nad miastem Gubałówki, były zamglone.
Według synoptyków w piątek w regionie będzie pogodnie i jeszcze cieplej. Na Podhalu termometry wskażą od 29 do 32, na Hali Gąsienicowej 26, a w partiach szczytowych 21 stopni C.