Korea Płn. grozi Południu próbami rakietowymi
W ciągu ostatnich kilku dni doszło do poważnego zaostrzenia stosunków między obu państwami koreańskimi. Korea Północna dokonała kilku prowokacyjnych prób rakietowych.
30.03.2008 | aktual.: 30.03.2008 10:51
Phenian wydalił oficjalnych przedstawicieli rządu w Seulu i południowokoreańskich biznesmenów ze specjalnej strefy ekonomicznej na swoim terytorium i zagroziła spowolnieniem likwidacji swojego potencjału nuklearnego.
Północnokoreańskie media przytoczyły wypowiedź jednego z dowódców wojskowych, który powiedział, że Phenian odpowie na "najmniejszy ruch strony południowej w kierunku ataku uprzedzającego szybszym i potężniejszym atakiem".
Była to reakcja na oświadczenie nowego przewodniczącego sztabu generalnego sił zbrojnych Korei Południowej, który powiedział, że Południe zaatakowałoby północnokoreańską bazę broni nuklearnej w przypadku ataku z Północy. Zaznaczy jednak, że Seul nie ma zamiarów dokonania ataku uprzedzającego.
Władze w Phenianie zażądały przeprosin i zagroziły w przeciwnym razie zerwaniem "wszelkich kontaktów i dialogu".
Obserwatorzy podkreślają, że rozdrażnienie komunistycznej Północy wywołał nowy, konserwatywny rząd Korei Południowej prezydenta Li Miung Baka.
Uprzedził on Phenian, że warunkiem dalszej pomocy gospodarczej z Południa jest poprawa sytuacji w dziedzinie przestrzegania praw człowieka, przestrzeganie porozumienia w sprawie rozbrojenia nuklearnego i zwolnienie ponad 1000 uprowadzonych obywateli Korei Płd.