Kontrola ma związek z wnioskami o dopłaty bezpośrednie. Iwona Musiał podkreśliła, że jeśli ktoś zasadzi konopie indyjskie, a nie włókniste, to nie dostanie dopłat bezpośrednich.
Poza tym, że rolnik nie dostanie dopłaty bezpośredniej to jeszcze może pójść do więzienia. Za uprawę konopi indyjskich grozi bowiem kara 2 lat więzienia oraz wysoka grzywna.