PolskaKoniec zabaw w doktora

Koniec zabaw w doktora

Poznański lekarz został skazany na 5 lat za molestowanie nieletnich pacjentek. Dodatkowo sąd ukarał go 10-letnim zakazem wykonywania zawodu. Dla dr. Krzysztofa Kordela, rzecznika odpowiedzialności zawodowej wielkopolskich lekarzy, który od lat pilnuje ich moralności, to za mało. Pierwszy raz w historii zażądał dożywotniego zakazu wykonywania zawodu - pisze "Gazeta Poznańska".

03.10.2006 | aktual.: 06.06.2018 14:47

Robert N., pediatra i kardiolog dziecięcy, badał 12-letnią dziewczynkę. W tak szczególny sposób, że zaniepokojeni rodzice zawiadomili Prokuraturę Rejonową Poznań Grunwald. Prokuratura, by wykluczyć nieporozumienie, poszukała biegłego. O opinię zwrócono się do mnie: czy konieczność przeprowadzenia takiego badania wymagała takich, a nie innych czynności – mówi dr Krzysztof Kordel, okręgowy rzecznik odpowiedzialności zawodowej Wielkopolskiej Izby Lekarskiej. – Zacząłem sprawę wyjaśniać...

Dziecko nie kłamało

Przesłuchałem dziecko w obecności rodziców, przy powołanych biegłych – psychologu i psychiatrze dziecięcym– mówi dr Kordel. – Biegli nie stwierdzili skłonności dziecka do konfabulacji. Inaczej mówiąc: dziewczynka, skarżąca się na dziwne zachowanie lekarza, nie fantazjowała. Kolejna pacjentka była starsza, 16-letnia– poinformował prokurator Mirosław Adamski, rzecznik poznańskiej Prokuratury Okręgowej. Lekarz uśpił ją – niby do badania serca. Dziewczyna ocknęła się w trakcie gwałtu. Robert N. nie przyznał się do winy. Twierdził, że nastolatki kłamią. Po długim postępowaniu w prokuraturze sprawa trafiła w końcu do Sądu Rejonowego w Poznaniu. Proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. Lekarz został skazany na 5 lat więzienia. Dodatkowo sąd ukarał go najwyższym, 10-letnim zakazem wykonywania zawodu.

Pierwsze dożywocie?

Ostatnia nowelizacja kodeksu, bodajże sprzed miesiąca, uczyniła wyjątek dla pedofilii. Sąd będzie mógł teraz orzec dożywotni zakaz, ale... prawo nie działa wstecz– mówi Krzysztof Kordel. Jest sumieniem – i prokuratorem – wielkopolskich medyków już piąty rok. Nigdy dotąd nie występował o dożywotni zakaz wykonywania zawodu. Mówi, że czeka jedynie na uprawomocnienie się wyroku Roberta N. Do tego czasu sprawa przed sądem lekarskim została zawieszona... Jako rzecznik będę o taką karę wnioskował – mówi dr Kordel. To wyjątkowa kara dla wyjątkowych sytuacji. Ja sobie nie wyobrażam, żeby człowiek o takich skłonnościach mógł pracować z dziećmi, a jego obie specjalizacje są związane z dziećmi. To nie był błąd w sztuce lekarskiej. Odebranie prawa wykonywania zawodu to kara dla tych, którzy wiedzą, że łamią prawo w sposób umyślny. Dla łowców skór i pedofili. Dotąd tylko jeden sąd lekarski w Polsce ukarał lekarkę dożywotnim zakazem wykonywania zawodu. Sprawa dotyczyła aborcji. Lekarka nie zaskarżyła orzeczenia.
Popełniła samobójstwo.

Specjalista, mąż, ojciec

Lekarz, który wykorzystał zaufanie młodziutkich pacjentek i ich rodziców, nie wygląda na potwora. W średnim wieku, około czterdziestki. Ma żonę, dwójkę dzieci. Konsekwentnie nie przyznaje się do winy. W prokuraturze, sądzie i u rzecznika. Zaprzecza. Twierdzi, że pokrzywdzone dzieci wszystko wymyśliły. Zaskarży wyrok. Za kilka miesięcy sprawę rozpatrzy – jako sąd drugiej instancji – Sąd Okręgowy. Jego orzeczenie będzie prawomocne. Wówczas poproszę o wyrok z uzasadnieniem i zażądam dożywotniego zakazu wykonywania zawodu– zapewnia dr Kordel.

Barbara SADŁOWSKA

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)