Komu radio gra?
Dziś wrocławski sąd apelacyjny rozstrzygnie
spór pomiędzy stowarzyszeniem artystów a sklepem EPI. Chodzi o
muzykę z radia, jaką EPI puszczało w swoim klientom. ZAiKS chce od
sklepu ponad 15 tys. zł - informuje "Gazeta Wrocławska".
12.11.2003 | aktual.: 12.11.2003 07:06
"To ogromnie ważny wyrok. Przełomowy" - podkreśla Krzysztof Zuber, mecenas który reprezentuje ZAiKS. - "Dzisiejsza decyzja wrocławskiego sądu ustali, czy artystom należą się tantiemy, za ich utwory emitowane w radiu, a następnie odtwarzane klientom sklepów. To sprawa bardzo istotna w skali całego kraju".
W sądzie pierwszej instancji proces wygrało EPI. W październiku sprawą zajął się sąd apelacyjny. Dziś ma wydać prawomocne orzeczenie.
"Oczywiście nikt nie twierdzi, że ludzie przychodzą do sklepów, by posłuchać piosenek, ale też nikt nie może powiedzieć, że miła dla ucha muzyka nie ma na nas żadnego wpływu. Właściciele sklepów zdają sobie z tego sprawę, bo nie włączają przecież Radia Maryja" - mówi Krzysztof Zuber.