PolskaKomorowski: PiS ma teraz kłopot

Komorowski: PiS ma teraz kłopot

Zdaniem polityka PO Bronisława
Komorowskiego, jeśli PiS przegra wybory prezydenckie, będzie
chciało wzmocnić swoją pozycję w parlamencie i obsadzić funkcję
marszałka Sejmu, mimo że wcześniej proponowało to PO.

19.10.2005 13:40

Podczas inauguracyjnego posiedzenia Sejmu, posłowie na wniosek PiS zdecydowali o przerwaniu obrad do następnego tygodnia i nie głosowali nad kandydaturą Komorowskiego na marszałka.

Komorowski powiedział dziennikarzom, że teraz to "koledzy z PiS mają kłopot, bo złamali własne deklaracje dotyczące zasad funkcjonowania przyszłej koalicji".

Była przecież propozycja publiczna, że jeśli premier jest ze zwycięskiej partii, to wicepremier i marszałek Sejmu jest z partii współtworzącej koalicję. Teraz mają kłopot, bo nie bardzo wiedzą, co z tym zrobić i jak uzasadnić ewentualną zmianę stanowiska. Ale to PiS, a nie PO jest w sytuacji takiej, że musi zabiegać o znalezienie koalicjanta - podkreślił.

Według Komorowskiego, obecna sytuacja źle wpłynie na rozmowy koalicyjne między PiS a PO. Dopytywany, czy Platforma stawia sytuację na ostrzu noża - PO ma marszałka albo nie będzie koalicji Komorowski powiedział: Na tak postawione pytanie nie ma odpowiedzi przed rozmowami, ale ich atmosfera się zdecydowanie pogorszyła

Główne pogorszenie nastąpiło ze względu na wyraźną nić kontaktów politycznych z Andrzejem Lepperem - ocenił. Jak dodał, podczas środowego głosowania widać było tę szczególna nić porozumienia PiS z liderem Samoobrony. Posłowie z tego klubu poparli wniosek PiS o przerwę w obradach.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)