Komisja śledcza wezwie premiera
Komisja śledcza ds. PKN Orlen postanowiła wezwać na przesłuchanie premiera Marka Belkę - powiedział dziennikarzom wiceszef komisji Roman Giertych. Dodał, że do przesłuchania Belki dojdzie najprawdopodobniej w marcu.
11.01.2005 | aktual.: 11.01.2005 19:11
Trochę szkoda mi czasu - tak Belka skomentował wezwanie go przez komisję. Premier pytany przez dziennikarzy, czy nie obawia się przesłuchania odpowiedział: To nie jest obawa, tylko raczej poczucie straconego czasu, którego za dużo nie mam.
Posłowie chcą przesłuchać premiera w związku z tym, że na początku 2002 roku, jako minister finansów, prowadził rozmowy z akcjonariuszem PKN Orlen - Bank of New York. Belka miał wtedy namawiać ten bank, aby w sprawie zmiany składu zarządu spółki koncernu naftowego wstrzymał się od głosu na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy PKN Orlen.
Konstanty Miodowicz (PO) powiedział dziennikarzom, że za wnioskiem o przesłuchanie Belki głosowała większość członków komisji - on również. Podkreślił jednak, że rola Belki w sprawie jest drugorzędna. Belka realizował tylko ustalenia jakich dokonano pomiędzy przedstawicielami Bank of New York a ministrem skarbu państwa, którym był wówczas Wiesław Kaczmarek - dodał.
Komisja postanowiła ponadto, że zwróci się do Instytutu Pamięci Narodowej o wszystkie akta dotyczące Jana Kulczyka, jego współpracowników Marka Modeckiego i Wojciecha Jankowskiego oraz Aleksandra Żagla i Andrzeja Kuny - poinformował Giertych. Dodał, że te materiały potrzebne są komisji "do oceny materiału dowodowego".