Kolejny nalot na Irak
Amerykańskie samoloty bojowe dokonały w poniedziałek nalotu na bazę obrony powietrznej w strefie zakazu lotów w południowym Iraku. Przedstawiciel Pentagonu poinformował, że atak był odpowiedzią na irackie próby zestrzelenia amerykańskich i brytyjskich samolotów odrzutowych.
Według strony amerykańskiej, dzisiejsze naloty były już trzydziestą siódmą tego typu operacją w Iraku od stycznia. Tym razem celem ataku była baza dowodzenia obrony przeciwlotniczej w miejscowości al-Amara leżąca około 270 kilometrów na południowy-wschód od Bagdadu. W nalocie użyto nowoczesnych bomb samonaprowadzających.
Niektórzy obserwatorzy są zdania, że coraz częstsze bombardowania irackich instalacji naziemnych przez amerykańskie samoloty wskazują, że inwazja Stanów Zjednoczonych na ten kraj może nastąpić w niedługim czasie.(ck)