Kofi Annan kontra George Bush
W trzech krajach Europy zachodniej największym szacunkiem i zaufaniem darzony jest Sekretarz Generalny ONZ, Kofi Annan. Z badanych nacji Annanowi nie ufają Amerykanie, dla których największym autorytetem jest ich własny prezydent. Takie są międzynarodowego sondażu, przeprowadzonego przez ośrodek badawczy Louisa Harrisa.
11.01.2005 | aktual.: 11.01.2005 09:08
Uczestników badania pytano, komu zaufaliby, gdyby zechcieli uzyskać wiarygodne wiadomości o kierunku rozwoju świata w bieżącym tysiącleciu.
43% ankietowanych Niemców, 35% Francuzów i 30% Brytyjczyków wskazało najpierw na Annana. Wyłamali się tylko Amerykanie; 23% wytypowało swego prezydenta, George'a W. Busha.
Drugą wśród Amerykanów lokatę zajął b. szef państwa, Jimmy Carter, a trzecią - prowadząca widowiska TV Oprah Winfrey.
Europejczycy poza Kofi Annanem wysoko cenią sobie jeszcze Nelsona Mandelę - dawnego prezydenta RPA, Dalajlamę - duchowego lidera buddystów, i papieża Jana Pawła II.
Opinii zasięgano u 22 tysięcy obywateli USA, u 7 tys. Brytyjczyków i Niemców oraz u 3 600 Francuzów.