Kłopoty koalicji
O nadciągającej burzy w koalicji pisze w komentarzu w "Trybunie" Marek Barański. Pierwszym symptomem zbliżających sie kłopotów jest - jego zdaniem - przegrana w sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego.
18.08.2006 | aktual.: 18.08.2006 07:30
Barański podkreśla, że mimo upływu czasu wzajemna sympatia między koalicjantami się nie pojawia. "Lepper coraz gorzej znosi wyniosłe milczenie, którym na ogół zbywane są wszelkie próby skrócenia dystansu" - pisze. Zauważa też, że przewodniczący Samoobrony nie czując sie partnerem na równych prawach nie tylko cały czas adoruje wiejski elektorat, ale również wysyła posłańców do opozycji, między innymi SLD.
Zdaniem Barańskiego w szeregach ludzi wybranych z Samoobrony na stanowiska panuje poczucie tymczasowości, potęgowane jeszcze przez lidera partii, który odgraża się, iże jezeli w budżecie nie zostaną uwzględnione jego postulaty "to on ten budżet rozwali". A na to, żeby uwzględnić postulaty Leppera szans nie ma - twierdzi Marek Barański. (IAR)