Kiedy przyjdą upały?
W Polsce bywa gorąco
Zbliżają się upały
W naszej części świata temperatury przekraczające 30 stopni posiadają tyluż entuzjastów, co i przeciwników. Choć dni upalnych w roku jest w Polsce znacznie mniej niż choćby na południu Europy, to gdy kalendarz wskazuje na maj, perspektywa takiej pogody staje się coraz bardziej realna.
Pogoda w Polsce jest loteryjna, a perspektywa wystąpienia pierwszych fal bardzo gorącego powietrza nie jest jasna. Istnieje jednak bardzo duże prawdopodobieństwo, że pierwsze przekroczenia 30 stopni wystąpią w Polsce już w maju.
Masz ciekawe fotografie?
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Upały już w kwietniu
Zdarza się, że pierwsze upały w naszym kraju przychodzą już w kwietniu. Niemal 31 stopni odnotowano na stacji meteorologicznej w Słubicach 23 kwietnia 1968 roku. W 2012 roku byliśmy bliscy pobicia tego rekordu, w kilku miastach odnotowano niemal równą "trzydziestkę", a więc według powszechnie stosowanej nomenklatury - wystąpił upał. Skoro tak wysokie temperatury zdarzają się już w kwietniu, to nie trzeba zapewne nikogo przekonywać, że w maju (miesiącu średnio o 8-9 stopni cieplejszym niż kwiecień), stają się one bardzo prawdopodobne.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Upały w maju
Największe szanse na wystąpienie upalnych temperatur w maju występują pod koniec miesiąca. 28 maja 1956 roku w Lublinie zmierzono, bagatela, 35,7 stopnia. Dwa lata później 35 stopni odnotowano w kilku polskich miejscowościach blisko niemieckiej granicy. Przedostatniego dnia maja 2005 roku ponad 33 stopnie pokazały słupki rtęci w cieniu w Tarnowie. Przekroczenia 30 stopni, choć mniej efektowne, bo minimalne, zdarzały się wielokrotnie także w ostatnich latach.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Upały w czerwcu
Za ciekawostkę można uznać fakt, że rekord temperatury w czerwcu jest niewiele wyższy niż ten, który dotyczy maja. 20 czerwca 2000 roku w Kole odnotowano 36,9 stopnia, zaledwie o 1,2 stopnia więcej niż stanowi rekord majowy. Rekordy z lipca i sierpnia są już dużo bardziej efektowne - odpowiednio 40,2 stopnia (Prószków k. Opola, 1921 rok) oraz Słubice (1994 rok). Według arkanów meteorologii, najwyższe temperatury występują w Polsce statystycznie w drugiej połowie lipca.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Upały w lipcu
W ostatnich latach prószkowski rekord bywał bliski przebicia, ale "magiczna" wartość 40 stopni stanowiła swoisty szklany sufit. Biorąc pod uwagę postępujące ocieplenie klimatu, kolejne "czterdziestki" w Polsce wydają się jednak nieuniknione. Według meteorologów teoretycznie maksymalna temperatura w Polsce, przy wyjątkowo sprzyjającym nałożeniu się wielu czynników, to nawet 44-45 stopni.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Upały w kolejnych miesiącach
Upały prawdopodobne są również we wrześniu, a rekord tego miesiąca jest świeży - pierwszego dnia września 2015 roku w Tarnowie odmierzono aż 36,8 stopnia. W październiku upałów nigdy dotąd nie notowano, ale wydają się one prawdopodobne. 14 dnia miesiąca 1966 roku w Gorzowie Wielkopolskim zmierzono 28,7 stopnia. Nietrudno się domyślić, że gdyby podobna sytuacja atmosferyczna zdarzyła się kilkanaście dni wcześniej, dzięki silniejszemu działaniu Słońca i mniej schłodzonym gruntom "trzydziestkę" zapewne udałoby się przekroczyć.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Jak będzie?
W 2016 roku upały są nieco mniej prawdopodobne niż w poprzednich latach. Wynika to z faktu, że żaden z letnich miesięcy nie zapowiada się aktualnie cieplej niż wynikałoby ze średnich klimatycznych. Prognozy sezonowe bywają jednak zawodne, a krótki epizod upalny może nie wpłynąć znacząco na średnią dla całego miesiąca, a mimo to przynieść nowy rekord. Bardzo możliwe zatem, że pierwszych upałów doczekamy się już w maju, a w lipcu w końcu "pęknie czterdziestka".
Zobacz więcej w serwisie pogoda.