PolskaKazimierz Marcinkiewicz wraca?

Kazimierz Marcinkiewicz wraca?

Prawo i Sprawiedliwość ma problem. Nie było
przygotowane na porażkę Kazimierza Marcinkiewicza w stolicy. Co
teraz z nim będzie? Prawdopodobnie Jarosław Kaczyński zaproponuje
mu powrót do rządu na szefa jednego z ministerstw lub tekę
kolejnego wicepremiera - wynika z informacji "Dziennika".

Kazimierz Marcinkiewicz wraca?
Źródło zdjęć: © AFP

28.11.2006 | aktual.: 05.12.2006 08:29

Kazimierz Marcinkiewicz milczy jak zaklęty. Nie chce zdradzić, jakie ma plany i czy w ogóle po wyborczej porażce zamierza pozostać w polityce. Na razie chce od niej odpocząć. Jedyny plan na przyszłość, o którym mówi, to długi, grudniowy urlop z rodziną. Ale co potem? Potem odpowiem sobie na pytanie, co chcę dalej robić - ucina wszelkie pytania.

Z informacji "Dz" wynika, że Jarosław Kaczyński chętnie widziałby Marcinkiewicza w swoim rządzie. Były premier ma bowiem atut nie do przecenienia - jest najpopularniejszym politykiem w Polsce. Jego wejście do rządu niewątpliwie poprawiłoby jego notowania.

Pytanie, co Kaczyński zaproponuje byłemu premierowi. Najlepsze resorty są zajęte, a ten najbardziej prestiżowy, czyli spraw zagranicznych, nie wchodzi w rachubę. Na to nie zgodzi się prezydent. Bo gdy Kazik był premierem, iskrzyło między nimi w tych sprawach - tłumaczy jeden z rozmówców gazety.

Natomiast ofertę objęcia innego resortu, np. skarbu czy gospodarki, Marcinkiewicz mógłby odebrać jako degradację. W tej sytuacji realna staje się koncepcja stworzenia dla niego kolejnego, piątego już stanowiska wicepremiera - koordynatora resortów gospodarczych. To jednak grozi kolizją z Zytą Gilowską, która pełni już taką funkcję - konkluduje "Dziennik". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)