Kawa a`la amfa
Silnie wzmocnioną kawę lubi pić jeden z więźniów Zakładu Karnego w Kłodzku (woj. dolnośląskie). Jego specjalne używki odkryli strażnicy podczas próby ich przemycenia na teren obiektu.
Mężczyzna wracający z przepustki przyniósł ze sobą, co jest dozwolone, trzy paczki kawy. Jednego z funkcjonariuszy używka ta zaintrygowała. Rozpieczętował ją i... okazało się, że miał nosa. Wśród zmielonych ziaren znajdowały się niewielkie saszetki z białą substancją i suszem. Badania potwierdziły, że opakowania zawierały amfetaminę i marihuanę.
Pechowemu więźniowi wydłuży się przez tę wpadkę pobyt w miejscu odosobnienia. Nie dowiedzieliśmy się jednak czy stracił apetyt na "normalną" kawę.
Euroregio Glacensis
(bień/acid)