"Katon" doniósł na premiera
Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez premiera Leszka Millera złożył w środę w prokuraturze poseł Zbigniew Ziobro, reprezentujący Stowarzyszenie Pomocy Ofiarom Przestępstw "Katon".
Stowarzyszenie uważa, że premier powinien zawiadomić prokuraturę natychmiast po otrzymaniu informacji o propozycji łapówki przedstawionej spółce Agora przez Lwa Rywina.
"W demokratycznym kraju każdy może składać do prokuratury dowolne doniesienia, także takie które nie mają żadnego uzasadnienia" - skomentował rzecznik rządu Michał Tober.
Według Ziobry, Leszek Miller nie dopełnił obowiązków służbowych jako funkcjonariusz publiczny. Powołując się na kodeks postępowania karnego, poseł PiS wyjaśnił, że funkcjonariusz publiczny w każdym przypadku, gdy otrzyma informację, że mogło dojść do popełnienia przestępstwa, powinien niezwłocznie powiadomić o tym prokuraturę lub policję oraz zadbać o zabezpieczenie dowodów.
Po złożeniu wniosku w warszawskiej prokuraturze poseł Ziobro powiedział dziennikarzom, że premier był szczególnie zobowiązany do powiadomienia prokuratury po przedstawieniu mu przez Adama Michnika wiarygodnych dowodów w postaci nagrania rozmowy z Rywinem.
Według stowarzyszenia "Katon", premier, który dowiedział się 18 lipca, że mogło dojść do popełnienia przestępstwa płatnej protekcji i łapownictwa nic nie zrobił w tej sprawie. (mp)