Kate i William będą promować Polskę
Wizyta pary książęcej będzie znakomitą promocją dla naszego kraju, uważa dr Łukasz Jasina z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. "Nasi wielcy Polacy są słabo rozpoznawalni za granicą", a rodzina królewska to jedna z najlepszych maszyn marketingowych na świecie.
W poniedziałek para książęca zaczyna swoją dwudniową wizytę w Polsce. Na początku odwiedzą Warszawę, a kolejnego dnia pojadą do Gdańska. Jasina uważa, że wizyta pary książecej, podobnie jak wizyta Donalda Trumpa, może być olbrzymią okazją do promowania wizerunku Polski na świecie. - Mamy naszych wielkich nieżyjących Polaków: Marię Skłodowską-Curie, Chopina, papieża Jana Pawła II. Mamy Lecha Wałęsę mimo wszystkich kontrowersji, ale nie mamy tej codziennej rozpoznawalności – uważa ekspert PISM.
Jasina zwraca uwagę, że na Kate i Williama będą zwrócone oczy wszystkich. Użycie produktu związanego z naszym krajem lub odwiedzenie miejsca może być "sposobem na to, aby poprawić sytuację ekonomiczną którejś z polskich firm".
Elżbieta Królikowska-Avis, wieloletnia korespondentka polskich mediów w Londynie podkreśla rosnące znaczenie Polski na arenie międzynarodowej. - Reputacja Polaków już od dobrych kilku lat jest znacznie lepsza – wyjaśnia w rozmowie z RMF FM. Zwracając też uwagę, że kolejny ważny gracz polityczny odwiedzi nasz kraj przed Niemcami.
Ekspert PISM dodatkowo twierdzi, że członkowie rodziny królewskiej będą chcieli pokazać Polakom na Wyspach, jak silne więzi łączą oba kraje.
O tym jakie działania PR-owe wiążą się z tą wizytą mówi także dr Wioletta Wilk-Reguła, ekspert w dziedzinie brytyjskiej monarchii. - To jest wizyta na wyraźną prośbę strony brytyjskiej, po to, aby mówiąc najprościej, ocieplić wizerunek Wielkiej Brytanii w kontekście brexitu - powiedziała dla TVN24.
Źródło: PAP/ RMF FM/ TVN24