Kasa państwa w opałach
Ułożenie budżetu na przyszły rok nie będzie
proste. Zarówno po stronie dochodów jak i wydatków mogą pojawić
się poważne zagrożenia, ostrzega "Rzeczpospolita".
31.08.2005 | aktual.: 31.08.2005 11:35
Dziennik dotarł do projektu budżetu opracowywanego w Ministerstwie Finansów. Wynika z niego, że z zysku osiągniętego w tym roku Narodowy Bank Polski planuje w 2006 roku przekazać do budżetu tylko 452 mln zł, a więc prawie 3,7 mld zł mniej niż w tym roku. To duży - choć spodziewany - cios dla ministra finansów. Drugi zadał mu Sejm odrzucając weto prezydenta do ustawy o zwrocie części podatku VAT na materiały budowlane. "Rzeczpospolita" ocenia, że w przyszłym roku będzie to kosztowało budżet ok. 1,6 mld zł.
Potrzebne też będą pieniądze na pokrycie wydatków związanych z waloryzacją rent i emerytur oraz wypłatą odsetek posiadaczom rządowych papierów skarbowych. "Rzeczpospolita" ocenia w związku z tym, że aby deficyt w kasie państwa nie był jeszcze większy niż planowane przez ministra Gronickiego 33 miliardy złotych, podwyżka stawek akcyzy wydaje się nieunikniona. Zmiana ma dotyczyć wódki, papierosów, benzyny i paliw, przy czym najbardziej dotkliwa byłaby podwyżka akcyzy na benzynę (nawet o 25 groszy na litrze, jak zapowiada minister finansów). (PAP)