PolskaKasa kasę myje

Kasa kasę myje


Prawie wszystkie zarządy kas chorych w całej Polsce otrzymały wysokie nagrody. W piątek uchwały rad kas chorych, które przyznały odchodzącym pracownikom zarządów wysokie nagrody skrytykowali zarówno minister zdrowia Leszek Sikorski, jak i prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Aleksander Nauman. Wniosek do Najwyższej Izby Kontroli o sprawdzenie zasad przyznawania nagród zamierzają złożyć posłowie Prawa i Sprawiedliwości.

Kasa kasę myje
Źródło zdjęć: © AFP

04.04.2003 | aktual.: 04.04.2003 18:50

Obraz
© Minister zdrowia Leszek Sikorski i Aleksander Nauman, prezes zarządu Narodowego Funduszu Zdrowia (PAP - Andrzej Rybczyński)

Poseł PiS Bolesław Piecha podkreśla, że zarządy nie sprawowały swoich funkcji przez całą kadencję i przyznanie im premii było naruszeniem ustawy kominowej. "Zarządy działały nie przez rok ale przez kilka miesięcy" - powiedział Piecha.

Według posła w Polsce do dobrego tonu należy przyznawanie sobie nagród nawet jeżeli się na nie zasługuje. "Rady Kas Chorych były instytucjami politycznymi i dlatego podjęły takie decyzje" - wyjaśnia poseł.

Zarówno minister zdrowia Leszek Sikorski, jak i prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Aleksander Nauman skrytykowali uchwały rad kas chorych, które przyznały odchodzącym pracownikom zarządów wysokie nagrody.

”Nie uważam, aby to było właściwe ani etyczne. Czy dopuszczalne prawem, to troska prawników. Niezrozumiałym faktem jest wzrost wydatków administracyjnych, kiedy brakuje pieniędzy na świadczenia zdrowotne" - powiedział Sikorski na piątkowej konferencji prasowej.

"W poniedziałek jako osoba fizyczna, Aleksander Nauman, zwróciłem się do prezesa Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych o zaskarżenie tych uchwał rad kas chorych. Jestem absolutnie przeciwny podejmowaniu takich uchwał" - powiedział Nauman.

UNUZ uległ likwidacji we wtorek - z dniem wejścia w życie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym w Narodowym Funduszu Zdrowia. Jego uprawnienia przejęło Ministerstwo Zdrowia, w którym jest wyodrębniony departament ubezpieczeń zdrowotnych.

Według Naumana uchwały rad kas chorych o nagrodach rodzą wątpliwości prawne, bo zarządy otrzymały nagrody przyznawane po przepracowaniu roku, gdy tymczasem zajmowały swoje stanowiska kilka miesięcy.

Nagrody za pracę w 2002 roku w wysokości trzykrotnych miesięcznych pensji - łącznie 90 tys. zł przyznała rada zarządowi Podkarpackiej Kasy Chorych. Decyzję podjęła rada kasy na ostatnim posiedzeniu.

Przewodniczący rady Dariusz Fijałkowski powiedział w poniedziałek, że rada wysoko oceniła pracę zarządu kasy i dlatego zdecydowała o jego nagrodzeniu. Podkreślił także, że nagrody w takiej wysokości należały się dyrekcji m.in. dlatego, że to najmniej zarabiający zarząd kasy w kraju.

Rada Śląskiej Kasy Chorych przyznała zarządowi nagrody w wysokości łącznie 70 tys. zł.

Ryszard Stelmaszczyk z biura prasowego śląskiej kasy wyjaśnia, że obecny zarząd rozpoczął swą prace przy bardzo niejasnym stanie finansów i dlatego Rada Nadzorcza przyznała tak wysokie nagrody.

"A dlaczego zarząd miał się nie zgodzić? - początkowo strata na koniec roku miała wynieść ponad 300 milionów złotych a w rezultacie wyniosła tylko 120 milionów" - podkreśla Stelmaszczyk

Nauman zapowiedział, że wkrótce będą gotowe regulaminy płac dla pracowników Funduszu. "Chcę, by te regulaminy nie budziły emocji" - powiedział. Zapowiedział, że nie będzie wzrostu płac. (an)

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)