„Kapeć” w trepach
Na trzy lata więzienia skazał w piątek wrocławski sąd Janusza K., ps. Kapeć za wymuszenie spłaty
nieistniejącego długu, pobicie i posiadanie kilku paszportów.
Wrocławski sąd rejonowy skazał Janusza K. za przestępstwo, którego miał się dopuścić w 1997 roku. Prokurator żądał dla niego kary 4 lat więzienia.
Sąd uznał oskarżonego winnym, opierając się głównie na zeznaniach poszkodowanego mężczyzny. Pokrzywdzony nie zeznawał jednak przed sądem, bo w obawie o swoje życie ukrywa się za granicą.
Był to drugi proces w tej sprawie. Wcześniej skład orzekający oczyścił "Kapcia" z zarzutów i uznał go za niewinnego wymuszenia i pobicia mężczyzny. Wyrok został jednak uchylony i sprawa wróciła do wrocławskiego sądu.
Przeciwko Januszowi K. we wrocławskiej prokuraturze toczy się także inne śledztwo. "Kapeć" jest podejrzewany o kierowanie gangiem, który na Dolnym Śląsku w latach 1996-98 dopuszczał się zabójstw, pobić i wymuszeń haraczy. (an)