Kandydaci do RPP
Według analityków Stanisław Nieckarz,
doradca ekonomiczny premiera, jest osobą, mającą największe szanse
na wejście w skład Rady Polityki Pieniężnej - pisze "Parkiet".
Jednak, ich zdaniem, to, kto zostanie nowym członkiem RPP, ma znaczenie drugorzędne. Na pewno bowiem będzie to zwolennik złagodzenia polityki pieniężnej.
W sierpniu - jak zapowiedział Marek Borowski, marszałek Sejmu - zostanie wybrany nowy członek RPP, który zastąpi w niej tragicznie zmarłego Janusza Krzyżewskiego. Do końca lipca zaś posłowie mają czas na zgłoszenie swoich kandydatów.
Pierwsza kandydatura, jaka pojawiła się, była zaskakująca - jako że posłowie SLD wskazali byłego wicepremiera i ministra finansów Grzegorza Kołodkę. Jednak analitycy wypowiedź posłów traktują bardziej jako żart. Wiadomo bowiem, że były minister finansów nie przepada za Leszkiem Balcerowczem, prezesem NBP i szefem RPP. W tej sytuacji wszyscy wątpią, czy nawet gdyby G.Kołodko dostał taką propozycję, to by ją przyjął.
Z kolei posłowie PSL jako kandydata wskazali Mirosława Pietrewicza, byłego szefa Rządowego Centrum Studiów Strategicznych i byłego ministra skarbu państwa. Temu kandydatowi jednak może zabraknąć poparcia SLD ze względu na złe stosunki między tą partią a PSL.
W rezultacie najwięcej szans daje się tym osobom, które analitycy postrzegają jako związane z premierem i SLD - stwierdza w "P" Marek Siudaj.