Kalinowski o wtorkowych propozycjach SLD
Szef PSL Jarosław Kalinowski uważa, że propozycje programowe przedstawione we wtorek przez polityków SLD to istotny element, ale wciąż są - według niego - rzeczy istotniejsze z punktu widzenia PSL.
Po wtorkowym posiedzeniu Zarządu Krajowego SLD politycy Sojuszu mówili m.in., że jednymi ze sposobów poszukiwania oszczędności mają być: zamrożenie płac wysokich urzędników państwowych, ograniczenie administracji, ograniczenie liczby radnych, członków zarządów w samorządach, opodatkowanie diet oraz co najmniej zamrożenie, a być może obniżenie uposażeń poselskich i senatorskich.
Z dotychczasowych deklaracji wynika, że SLD zaakceptował znaczącą część naszych propozycji programowych, które przedstawiliśmy już ponad rok temu w dokumencie zatytułowanym Czas na zmiany - mówił we wtorek Kalinowski.
Szef PSL przypominał, że podczas ubiegłotygodniowego spotkania z przedstawicielami SLD-UP zaproponował, żeby rozpocząć oszczędności od parlamentarzystów i urzędników państwowych.
Dodał jednak, że nie można obecnie mówić o przybliżeniu decyzji o zawarciu koalicji bo to, o czym mówili we wtorek politycy SLD to - według niego - jeden z istotnych elementów, ale są jeszcze rzeczy istotniejsze.
Kalinowski podkreślał, że w środę odbędzie się spotkanie przedstawicieli SLD-UP z ekspertami PSL. Jutro tak naprawdę zapoznamy się ze szczegółami propozycji programowych i będziemy dyskutować - mówił lider PSL.
Według niego, jest szansa na sukces przyszłego rządu ale musi zostać spełnionych kilka warunków. Podstawowymi warunkami są - zdaniem Kalinowskiego - odstąpienie od liberalnych koncepcji gospodarczych i podjęcie działań, które przerwą uzależnianie polskiej gospodarki od kapitału spekulacyjnego. (jd)