Prezes PiS zapytany w wywiadzie dla Radia Łódź o protesty członków Komitetu Obrony Demokracji brutalnie skomentował ich postawy i użył przy tym ostrych słów.
- Patrząc na twarze tych osób, to, po pierwsze, no, to jest tylko domysł, ale, obawiam się, że niektórzy z nich byli pracownikami dawnych organów bezpieczeństwa. Z kolei tez, wydaje mi się, że widać tam troszkę twarzy osób specjalnej troski, także nie wygląda to specjalnie groźnie - powiedział.
Poproszony o doprecyzowanie, nie miał ochoty wyjaśniać i uciął, stwierdzając, że przecież wszyscy wiedzą, co to oznacza.
Słowa szefa PiS, który znany jest z nienagannych manier, wzbudzają ogromne poruszenie i trudno zrzucić ich ciężar na emocje bądź nerwy.
Źródło artykułu: WP Wiadomości
