Kaczyński: liczę na dobrą frekwencję
Prezes PiS Jarosław Kaczyński, który głosował po południu na warszawskim Żoliborzu, przekonywał, że wybory samorządowe są bardzo ważne, m.in. dlatego, że samorządy w Polsce wydają przeszło połowę środków publicznych.
21.11.2010 | aktual.: 22.11.2010 00:10
Ocenił też, że rezultat tych wyborów będzie znakiem, jeśli chodzi o toczące się w Polsce spory, m.in. te o koncepcję rozwoju kraju, o prywatyzację, czy o rolę religii w życiu publicznym.
- Wszystko przed nami, nie wiemy, jaki będzie wynik tych wyborów. W tej chwili mogę tylko wyrazić nadzieję, że będzie dobra frekwencja. Na razie jest taka sobie, ale mam nadzieję, że się poprawi - powiedział Kaczyński.
Podkreślał, że są to wybory bardzo ważne na dwóch poziomach: po pierwsze - mówił - wybieramy władzę, która w Polsce jest silna - w Polsce samorządy wydają przeszło połowę środków publicznych. - Można powiedzieć, że przeszło połowa władzy jest w samorządach - to jest pewien skrót myślowy, ale oddający w dużej mierze rzeczywistość - zaznaczył prezes PiS.
- Po drugie te wybory będą także pewnym znakiem, bo w Polsce jest kilka istotnych sporów. Jest spór o to, czy ma być zrównoważony rozwój czy ta koncepcja lokomotyw - polaryzacyjno-dyfuzyjna, którą prezentuje obecny rząd, czyli koncentracja bogactwa w kilku metropoliach w Polsce - dodał.
Wymienił też spór o wartości: "kwestia krzyża była tutaj charakterystyczna, ale to jest znacznie szerszy spór - o rolę wartości, tradycji, religii w naszym życiu publicznym".
Odnosząc się do sporu dotyczącego prywatyzacji ocenił, że jest "spektakularny", jeśli chodzi o przyszłość Lasów Państwowych.
- Tutaj charakterystyczna jest zmiana w ostatniej chwili stanowiska PSL, które dwa tygodnie temu głosowało za ustawą, która kieruje ten majątek do skarbu państwa - co oznacza możliwość jego prywatyzacji, a teraz głosi coś zupełnie innego. Zbieranie podpisów pod wnioskiem o referendum w tej sprawie idzie naprawdę lawinowo. Nie ma największej wątpliwości, że jeżeli sejm by dopuścił - a ma moralny obowiązek dopuścić do takiego referendum, to wyrok wydany przez społeczeństwo będzie całkowicie jednoznaczny - powiedział Jarosław Kaczyński.
Krótko mówiąc - podsumował prezes PiS - są takie "sprawy, które bezpośrednio nie stają w tych wyborach, ale wynik tych wyborów będzie pewnym znakiem, także dla tych, którzy dzisiaj rządzą".