"Jordania" wróciła do Polski
Powracających z Iraku żołnierzy z Polskiego Kontyngentu "Jordania" powitano w Brodnicy (woj. kujawsko-pomorskie). Większość grupy służy w miejscowym 4. Pułku Chemicznym.
"Udowodniliście, że jesteście zawodowcami. Wasz profesjonalizm przynosi wam chwałę, a nam dumę. Dziękuję za wzorowo wykonane zadania" - powitał żołnierzy dowódca wojsk lądowych gen. Edward Pietrzyk.
W środę do Polski powróciło 46 żołnierzy, z czego 32 służy w brodnickim 4. Pułku Chemicznym. Pozostali pochodzą z Warszawy i Opola.
"Chemicy" z Brodnicy wylecieli z Polski do Jordanii pod koniec marca tego roku, jeszcze przed rozpoczęciem wojny. Na miejscu zajmowali się badaniem próbek dostarczanych przez armię amerykańską i stanowili odwód na wypadek użycia przez Irak broni chemicznej.
Po zakończeniu walk zostali przeniesieni na teren planowanej polskiej strefy stabilizacyjnej, gdzie powierzono im przygotowanie baz dla kolejnych jednostek kierowanych do Iraku.
"Zostaliśmy bardzo przyjaźnie potraktowani przez miejscową ludność. Już po kilku dniach odróżniano nas bezbłędnie od jednostek amerykańskich i traktowano z dużą sympatią" - zapewnił dowódca kontyngentu "Jordania" ppłk Roman Witkowski.
Żołnierze z Brodnicy zgodnie twierdzili, że największym problemem była dla nich wysoka temperatura i pustynny klimat dominujący w Iraku. Wbrew obawom nie czuli się zagrożeni i poza jednym incydentem zachowali dobre wspomnienia z 5-miesięcznego pobytu.
"Największym zaskoczeniem dla mnie osobiście było to, że Irak to nie wyłącznie pustynia, ale naprawdę przepiękny kraj. My zbyt mało o nim wiedzieliśmy wyjeżdżając, ale nasi następcy są już lepiej przygotowani" - dodał ppłk Witkowski.
Do operacji rozbrajania Iraku Polska wystawiła kontyngent liczący ok. 200 żołnierzy. W jego skład wchodzili żołnierze z pułku chemicznego w Brodnicy, komandosi z GROM-u i Formozy oraz okręt wsparcia logistycznego "Xawery Czernicki".
Od wtorku trwa operacja przerzutu do Iraku kolejnych żołnierzy, w tym 29 z brodnickiego pułku. Zakończy się ona 11 sierpnia. Łącznie w polskiej strefie stabilizacyjnej będzie stacjonowało blisko 2,4 tys. polskich żołnierzy.