Jordańczycy: Husajn zginął
Saddam Husajn wraz z grupą
współpracowników zginął przed tygodniem w czasie amerykańskiego
bombardowania Bagdadu w wyniku zdrady swych oficerów - podała w
poniedziałek jordańska gazeta "Al-Dustur".
14.04.2003 | aktual.: 14.04.2003 10:08
Jordański dziennik, który już w ubiegłym tygodniu twierdził, że Saddam Husajn znajdował się w zbombardowanym przez siły USA domu w bagdadzkiej dzielnicy al-Mansur, ujawnia, że atak był możliwy w wyniku zdrady irackich oficerów. Informacje o odbywającej się w al- Mansur naradzie mieli przekazać Amerykanom dwaj oficerowie armii irackiej i jeden z dowódców saddamowskiej Gwardii Republikańskiej.
Podlegające tym oficerom oddziały armii i gwardii już w kilka godzin po zbombardowaniu miejsca narady irackich władz złożyły broń w trzech punktach Bagdadu i swobodnie wróciły do swych domów - podaje "Al-Dustur". W tym samym czasie - co miało stanowić część uzgodnionego przez spiskowców z Amerykanami planu - trzy amerykańskie czołgi wjechały na teren jednego z pałaców Saddama w Bagdadzie, a dwa inne zajęły Most Republiki, wiodący z zachodniego do wschodniego Bagdadu przez rzekę Tygrys.
W dzielnicy al-Mansur, gdzie Amerykanie zrzucili cztery dziesięciotonowe bomby, miała zginąć większość członków rządu irackiego - prawdopodobnie z wyjątkiem wiceprzewodniczącego Rady Dowództwa Rewolucji Izzata Ibrahima i ministra informacji Muhammeda as-Sahafa.
Zdaniem jordańskiego dziennika, dowództwo USA nie podaje do wiadomości publicznej informacji o zabiciu niemal całego kierownictwa irackiego, by nie dopuścić do obwołania Saddama przez Arabów bohaterem bądź męczennikiem.
Wraz z Saddamem i częścią jego rządu mieli także zginąć obaj jego synowie - Udaj i Kusaj.
Informację o likwidacji irackich przywódców podał też znany politolog iracki, przebywający w Katarze Amer Nafah. W komentarzu nadanym w ubiegłym tygodniu przez katarską stację telewizyjną Al- Dżazira mówił on o śmierci Saddama, powołując się na twierdzenia anonimowych naocznych świadków.