Minister dodał, że praktyczne działanie zasady, według której właściciele małych firm będą mogli samodzielnie decydować, czy będą się rozliczać według 19-procentowej stawki, czy też rozliczą się na ogólnych zasadach PIT, będzie testem na popularność podatku liniowego.
Minister zapowiedział także, że ministerstwo finansów przygotowuje przepisy podatkowe tak, by zyski szkół, przedszkoli i instytucji pożytku publicznego przenaczone na ich właściwą działalność nie zostały opodatkowane. "Wszystko to, co idzie na działalność statutową szkoły, przedszkola czy fundacji powinno znaleźć się w kosztach" powiedział minister. "Powinniśmy zrobić wszystko, by tym instytucjom, które działają na cele społeczne, podatkowy włos z głowy nie spadł" - dodał Andrzej Raczko. Jednocześnie minister mówił posłom, że w przypadku podatku dochodowego ministerstwo nie decyduje sie na opodatkowanie szkół, piekarni czy fabryk, ale zysku osiąganego przez te instytucje.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Wojciech Jasiński wyraził obawę, że zmiany proponowane przez rząd są nieprecyzyjne i grożą tym, że również przepis będzie nieprecyzyjny. Poseł podkreślił - nie wnikając w słuszność tych rozwiązań - że rząd na razie przedstawił pomysły a nie projeky ustaw, a do zakończenia prac nad ustawami zostało niewiele czasu.
Poseł SLD Stanisław Stec wyraził wątpliwość, czy kosztem wprowadzenia 19-procentowego podatku dla małych firm musi być rezygnacja z podwyższenia kwoty wolnej od podatku, co chce uczynić rząd. Poseł dodał, że komisja finansów zastanowi się, czy nie pozostawić proponowanego wcześniej przez rząd wzrostu kwoty wolnej od podatku o około 300 złotych.
W przyszłym tygodniu rząd ma przyjąć autopoprawkę do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, wprowadzającą możliwość wyboru przez jednoosbowe firmy podatku 19-procentowego lub rozliczania na ogólnych zasadach PIT.