Jarosław Sellin gościem programu "Tłit"
Zapraszamy na "Tłit". Od poniedziałku do piątku, o godz. 8.30 na stronie głównej Wirtualnej Polski. Zapraszamy na rozmowy z osobami, które kształtują naszą rzeczywistość. Dzisiaj gościem programu jest wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin (PiS).
02.12.2020 08:14
Co dziś w programie? Porozmawiamy o tym, jak wygląda sytuacja z Funduszem Wsparcia Kultury. Jakie naprawiono błędy, co dalej z pieniędzmi? Czy artyści dostaną je przed świętami?
"Dziennik Gazeta Prawna" pisze, w Ministerstwie Kultury trwa zamieszanie przy weryfikacji wniosków w ramach funduszu. Po tym, jak wokół środków Ministerstwa Kultury rozpętała się burza medialna i na jaw wyszła lista osób, które pierwotnie miały otrzymać wsparcie, teraz resort niezwykle precyzyjnie sprawdza podania o dofinansowanie. Niektórzy mówią już o paraliżu.
Posłowie KO przedstawili projekt ustawy o statusie artysty zawodowego, zakładający powołanie Polskiej Izby Artystów, która będzie rozstrzygała, kto jest artystą zawodowym. Czy to dobry pomysł?
- Trzeba stworzyć system wsparcia dla tego, żeby kultura i ludzie kultury mogli w tych trudnych czasach przetrwać - mówiła na konferencji prasowej w Sejmie wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska z Koalicji Obywatelskiej.
- Są w Polsce artyści, którzy klepią biedę. Ta ustawa daje artystom prawo do tego, żeby nie być wyjętym spod prawa, żeby nie byli zmarginalizowani. To jest ustawa, która ma przywrócić godność polskim artystom - stwierdził z kolei poseł KO Krzysztof Mieszkowski.
25 listopada Paweł Kukiz poinformował w studiu Wirtualnej Polski, że wysyła list do ministra Piotra Glińskiego ws. funduszu. - Wadliwość polega na tym, że nie pomyślano o tych ludziach, którzy najbardziej ucierpieli - artystach, którzy pracują na umowy o dzieło, zlecenie - tłumaczył poseł.
Rozwiązaniem sytuacji, według Kukiza, jest "obcięcie kominów" z największymi dotacjami oraz uzupełnienie dodatkowym naborem (wniosków o przyznanie pieniędzy - przyp. red.) artystów z umowami o dzieło i firm, które "z różnych powodów, często wprowadzone w błąd przez ministerstwo", nie złożyły wniosków o wsparcie. Co o takim rozwiązaniu sądzi wiceminister Sellin?