Jarosław Kaczyński liczy na bunt?
Pojawiły się plotki, że Kaczyński szykuje korektę ostrej linii. Są w PiS tacy, którzy nadziei nie tracą. Tzw. liberałowie w PiS dzielą się na tych, którzy w kolejną przemianę prezesa jeszcze wierzą, i tych, którzy nadzieję już stracili. Na co więc liczy Kaczyński? Od kilku polityków PiS dziennik "Polska The Times" dowiedziała się, że prezes czeka na zapowiadaną przez Solidarność falę strajków. - Liczy, że Solidarność rozpali bunt wśród ludzi i ten bunt wyniesienie go znów - analizuje jeden z polityków.
Plotka o tym, jakoby prezes miał jednak skorygować ostatni ostry kurs partii, zbiegła się z informacją o spotkaniu Kaczyńskiego z szefową jego sztabu w kampanii prezydenckiej i liderką liberalnego skrzydła Joanną Kluzik-Rostkowską. Ona sama o szczegółach rozmowy mówić nie chce - czytamy w dzienniku "Polska The Times".
"Nie możemy już mówić tylko o krzyżu" - miał rzucić kilka dni temu w gronie partyjnym Jarosław Kaczyński. Tak przynajmniej przekazują to sobie wciąż bezwzględnie ufający i wierni prezesowi politycy PiS.