Japonia pod śniegiem
Opady śniegu sparaliżowały życie w centrum i na północy Japonii. Zablokowane zostały drogi, a opóźnienia w ruchu pociągów dotknęły w sumie 50 tysięcy ludzi.
Śnieżyce utrudniły również kursowanie japońskiej szybkiej kolei - shinkansen. Co najmniej 65 pociągów miało poważne opóźnienia. W prefekturze Niigata na północy kraju ponad 280 pasażerów zostało zmuszonych do spędzenia części nocy w pociągu - ostatnich podróżnych ewakuowano z wagonów o wpół do czwartej nad ranem.
W regionie spadło w nocy 50-70 centymetrów śniegu, a synoptycy zapowiadają dalsze opady, ostrzegając też mieszkańców wyżej położonych terenów przed lawinami. Od niedzieli trwa usuwanie skutków lawiny koło wsi Azumi w pobliżu miasta Nagano, dwieście kilometrów na zachód od Tokio. Pod śniegiem znalazły się 22 samochody osobowe i autobus; dzięki szybkiej akcji ratowników nikomu z około 101 uwięzionych osób nic się nie stało. Część z nich samodzielnie opuściła zasypane dwumetrową warstwą śniegu pojazdy.
W dotkniętym klęską śniegu regionie większość dróg, w tym także niektóre autostrady, pozostaje zamknięta od niedzieli. Miejscowe władze ostrzegły, że w najbliższych dniach nie należy oczekiwać poprawy sytuacji.