Jak wygląda typowy dzień Benedykta XVI
Pobudka o 6 rano, msza w prywatnej kaplicy o
7.30, włoskie śniadanie i obiad, codzienny spacer po ogrodach
watykańskich oraz kilka godzin samotnej pracy w gabinecie - tak
wygląda typowy dzień Benedykta XVI, o którym pisze dziennik "Corriere della Sera".
19.04.2006 | aktual.: 19.04.2006 11:57
Według największej włoskiej gazety o godzinie 6 dzwoni budzik w sypialniach papieża oraz dwóch jego sekretarzy - księży Georga Gaensweina i Mieczysława Mokrzyckiego. O godzinie 7 Benedykt XVI spotyka się ze swymi najbliższymi współpracownikami na krótkiej medytacji w papieskiej kaplicy, a po niej odprawia mszę. W przeciwieństwie do Jana Pawła II obecny papież bardzo rzadko zaprasza gości na poranne msze oraz śniadanie. Na posiłek ten składa się kawa z mlekiem, pieczywo, marmolada, miód i herbatniki.
Następnie Benedykt XVI przygotowuje się do przedpołudniowych audiencji, których liczbę - w porównaniu z czasami Jana Pawła II - znacznie ograniczył. O godzinie 13.30 papież zasiada do obiadu, na ogół wyłącznie w towarzystwie swych najbliższych współpracowników. Goście z zewnątrz zapraszani są bardzo rzadko. Obiad jest typowo włoski; często jest makaron, po nim mięso lub ryby oraz warzywa, pochodzące z gospodarstwa rolnego w Castel Gandolfo. "Papież jest praktycznie całkowitym abstynentem" - podkreśla włoska gazeta.
Dodaje, że wzorem Piusa XII wierny stał się zwyczajowi godzinnej, poobiedniej przechadzki po ogrodach watykańskich, między godziną 15 a 16.
Po południu pracuje sam w swym gabinecie, a także spotyka się z sekretarzem stanu kardynałem Angelo Sodano lub jego zastępcą arcybiskupem Leonardo Sandrim oraz prefektem Kongregacji Nauki Wiary kardynałem Williamem Josephem Levadą.
O 19.30 papież zjada lekką kolację, następnie ogląda telewizję, a o 21.15 ze swymi najbliższymi współpracownikami spotyka się na wieczornej modlitwie w prywatnej kaplicy. Potem jeszcze trochę pracuje. Około godziny 23 kładzie się spać.
"Corriere della Sera" dodaje, że papiescy współpracownicy po kolacji korzystają z wolnego czasu i wychodzą na spacer po Rzymie.
Gazeta ujawnia także, że na papieskim biurku stoją: figurka kota z ceramiki, kryształowy talerz z kamieniami rzecznymi, prawdopodobnie pochodzącymi z rzeki Inn w rodzinnej Bawarii, oraz wazon z bukietem kwiatów.
Sylwia Wysocka