Izraelczycy kontrolują
(PAP)
Izraelska armia umocniła swoją obecność na pograniczu ze Strefą Gazy. W czwartek Izraelczycy weszli dwa kilometry w głąb obszaru Strefy
Gazy, ustanawiając tam - jak twierdzą źródła wojskowe w
Jerozolimie - stały pas bezpieczeństwa. Celem operacji jest
udaremnienie prowadzonych przez Palestyńczyków ataków rakietowych
na południowe tereny Izraela.
07.03.2003 | aktual.: 07.03.2003 14:08
Palestyńskie źródła twierdzą, że izraelskie siły pancerne doszły niemal do obrzeży obozu uchodźców palestyńskich Dżabalija i miasta Beit Hanun. Powstały nowe punkty kontroli drogowej i stanowiska obserwacyjne armii izraelskiej.
Jak podały wojskowe źródła w Jerozolimie, w czwartek późnym wieczorem izraelscy żołnierze udaremnili atak palestyńskiego zamachowca-samobójcy w Dolinie Jordanu; mężczyzna został zastrzelony w rejonie osiedla żydowskiego Hamra.
Do strzelaniny doszło, gdy oddział izraelski usiłował zatrzymać w rejonie osiedla dwu podejrzanie zachowujących się mężczyzn. Jednego z potencjalnych zamachowców zastrzelono w czasie pościgu, drugiemu udało się zbiec. Przy zabitym znaleziono materiały wybuchowe.
W ciągu ostatniej doby w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu Jordanu w sumie zginęło 15 Palestyńczyków i co najmniej 140 zostało rannych.
Nasilone izraelskie najazdy na ziemie palestyńskie prawdopodobnie stanowią odwet za pierwszy od dwóch miesięcy palestyński zamach samobójczy, w którym zginęło w środę w Hajfie 15 osób.