Plan - jak podaje dziennik, powołując się na anonimowych przedstawicieli administracji - nie zyskał jeszcze oficjalnej aprobaty Białego Domu. W Pentagonie jednak powstało już po atakach terrorystycznych z 11 września specjalne biuro mające realizować wspomniane zadania, zwane "Office of Strategic Influence" (OSI - Urząd Strategicznego Oddziaływania).
W samym resorcie obrony plan spotyka się z mieszanym przyjęciem, gdyż niektórzy wyżsi rangą urzędnicy ministerstwa obawiają się, że proponowana kampania może podważyć wiarygodność USA. (mag)