Imię według Rumunów
Wśród cygańskiej społeczności w rumuńskim mieście Jassy panuje moda na nadawanie dzieciom dziwacznych imion, związanych z wydarzeniami, którymi żyja mass-media. Ostatnio kilka noworodków unieszczęśliwiono imionami przywodzącymi na myśl głośne afery polityczne i gospodarcze.
Urząd Stanu Cywilnego w Jassach zarejestrował dzieci o imionach Sof, Fenei i Armagedon. Sof to skrót nazwiska głośnego ostatnio biznesmena-aferzysty Sorina Ovidiu Ventu, a Fenei to skrócona nazwa tzw. wzajemnego funduszu inwestycyjnego, w którego upadku przed dwoma laty tenże biznesmen maczał palce.
Armagedon to z kolei kryptonim anonimowego raportu antyrządowego, którego publikacja w Internecie wywołała przed paroma tygodniami wściekłość premiera i nerwowe reakcje policji.
Prym wiedzie cygańska rodzina Stanescu. Wśród jej starszych członków można na przykład spotkać Stalinów, Gagarinów lub Elvisów. Nieco młodszym zdarza sie nosić imiona bohaterów telewizyjnych seriali, zaś kilku najmłodszych legitymować się będzie niezwykłymi imionami Wiza i Shengen.
Przyszli oni na świat na początku tego roku, gdy Unia Europejska zniosła obowiązek wizowy dla Rumunów. Rumuńskie urzędy stanu cywilnego są bardzo liberalne i traktują wolę rodziców, gdy chodzi o nadawanie dzieciom imion, z powagą zdecydowanie przewyższającą tą, z którą rodzice je wymyślają. (aka)