Ile są warci polscy politycy?
Politycy dostaliby po kieszeni, gdyby wynagrodzenia ustalali im zwykli ludzie – wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie dziennika „Fakt”. Ankietowani byli bezwzględni – wszystkim drastycznie obcięli dochody.
Uczestnicy sondy wybierali kwotę od zera do 15 tys. zł. Maksymalną pensję najczęściej przyznawali Aleksandrowi Kwaśniewskiemu (średnia 9815,2 zł), Janowi Rokicie (4653,8 zł) i Leszkowi Balcerowiczowi (4595,8 zł). Prezes NBP znalazł się jednak także w czołówce kandydatów do zerowej pensji – wyprzedzili go tylko Andrzej Lepper (2615,2 zł) i Marek Pol (3157,2 zł).
Na kwoty wyznaczone przez ankietowanych rozmaicie reagowali sami zainteresowani, czyli politycy. „I tak zarabiam jeszcze mniej, bo marszałek za wszystko mi potrąca” - zwierzył się dziennikowi Andrzej Lepper. Jan Rokita stwierdził, że przyznana mu kwota wystarczyłaby na życie, gdyby nie musiał wynajmować mieszkania w Warszawie. Minister Krzysztof Janik wydawał się całkowicie zadowolony z pensji w wysokości 3796,59 zł:_ „Mam małe potrzeby. Na papierosy, butelkę wódki miesięcznie, jajecznicę i zupę pomidorową wystarczy”_ - powiedział „Faktowi”.