SpołeczeństwoIle centymetrów ma miłość?

Ile centymetrów ma miłość?

Polski badacz opracował uniwersalną regułę. Okazuje się, że szukamy średniaków, bo tych jest najwięcej i łatwiej wśród nich znaleźć kogoś dla siebie. O kontrowersyjniej teorii dotyczącej doboru ludzi pisze "Gazeta Wyborcza".

Jak pokazują badania, wysokim mężczyznom na ogół wiedzie się lepiej niż niskim. Im mężczyzna wyższy, tym ma średnio więcej dzieci, pieniędzy i władzy. Kobiety szukają zatem wysokich partnerów - dedukują uczeni.

Preferencje mężczyzn wydawały się mniej wyraźne, bo skoro biologia narzuca im imperatyw spłodzenia jak największej liczby potomków, powinni być mniej wybredni. Oceniają wybranki przede wszystkim po stosunku obwodu talii do obwodu bioder. Im bliżej idealnej proporcji na przykład: 63 cm w talii i 90 cm w biodrach, tym większe pożądanie wzbudza kobieta, bo taki stosunek obwodów jest dobrą oznaką płodności.

Problem zbadał doktor Bogusław Pawłowski, antropolog z Uniwersytetu Wrocławskiego. Okazało się, że ludzkimi preferencjami co do wzrostu partnera też rządzą wyraźne reguły. Uczony przygotował ankietę z rysunkami sylwetek sześciu par. Wybierać można było między parą, w której dużo wyższy był mężczyzna, aż po wariant, w którym nieznacznie górowała kobieta. Przepytywane osoby proszono o podanie własnego wzrostu i wskazanie preferowanego przez siebie wariantu. Okazało się, że im wyższy mężczyzna tym większą różnicę wzrostu godzi się zaakceptować. Wybór kobiet był lustrzanym odbiciem preferencji mężczyzn.

"Ludzie maksymalizują swoje szanse na znalezienie partnera" - wyjaśnia Bogusław Pawłowski. Zarówno mężczyźni, jak i kobiety dopasowują swoje oczekiwania do średniej wzrostu u płci przeciwnej, bo średniaków i średniaczek jest najwięcej. A w większej puli łatwiej znaleźć ideał. (IAR)

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)