Huta Baildon: 23. dzień głodówki
23 dzień trwa głodówka hutników z upadłej Huty Baildon w Katowicach w obronie miejsc pracy. Ze względu na stan zdrowia protest przerwały dwie osoby, zaś jedna we wtorek przyłączyła się do głodówki. Obecnie protestuje 12 osób.
14.08.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
O wyłączeniu z protestu dwóch kolegów zdecydował lekarz. Jeden miał problemy z nerkami, drugi był bardzo osłabiony i wyczerpany głodówką. Obecnie przechodzą szczegółowe badania -powiedział Krzysztof Olszówka z "Solidarności" Huty Baildon.
Przed tygodniem do szpitala trafili dwaj inni głodujący. Jednak ich koledzy prowadzący protest nie zamierzają przerywać akcji do czasu spełnienia podstawowego postulatu, jakim jest zachowanie przynajmniej części miejsc pracy w zakładzie.
Olszówka powiedział, że związkowcy otrzymali faks z resortu gospodarki, w którym wiceminister Edward Nowak poinformował o zmianie rozporządzenia w sprawie tzw. Hutniczego Pakietu Socjalnego (HPS). Dzięki temu nie ma już formalnych przeszkód, aby z osłon skorzystali również hutnicy z hut będących w upadłości.
Nie rozwiązuje to jednak problemu osłon dla pracowników Baildonu, ponieważ połowę kosztów HPS powinna sfinansować huta, aby budżet państwa dał pozostałą część pieniędzy. Syndyk dotychczas nie widział szans pozyskania potrzebnych środków. (ajg)