Hausner ucieka przed "Solidarnością"?
Gdy w piątek Sejmik woj. śląskiego, z udziałem wicepremiera Jerzego Hausnera, będzie debatować o restrukturyzacji górnictwa, związkowcy ze śląsko-dąbrowskiej "Solidarności" będą na zjeździe delegatów związku w Stalowej Woli. Ich zdaniem, taki termin sesji sejmiku świadczy, iż rząd chce uniknąć rzeczywistego dialogu społecznego.
24.09.2003 | aktual.: 24.09.2003 13:00
"Świadomy wybór przez pana Jerzego Hausnera terminu przyjazdu na Śląsk w czasie, gdy w Stalowej Woli będzie odbywał się Zjazd Krajowy NSZZ 'Solidarność' stawia pod znakiem zapytania rzeczywiste intencje i otwartość pana wicepremiera na autentyczny dialog ze stroną społeczną" - ocenił w środę lider śląsko- dąbrowskiej "S" Piotr Duda.
Delegatami na zjazd są również liderzy górniczej "Solidarności". Nieoficjalnie niektórzy związkowcy potwierdzają, że w związku ze zjazdem, w piątek trudno byłoby zorganizować np. pikietę przeciw zamykaniu kopalń. Duda zapowiedział, że mimo wyjazdu liderów związku na zjazd, przedstawiciele "S" wezmą udział w sesji sejmiku.
Posiedzenia Sejmiku woj. śląskiego tradycyjnie odbywają się w poniedziałki. Tym razem wyjątkowo termin sesji ustalono na piątek, dostosowując go do napiętego kalendarza spotkań wicepremiera Hausnera. Według organizatorów, nie ma to żadnego związku z terminem zjazdu "S".
Również podczas zjazdu w Stalowej Woli mają być omawiane działania związku związane z pogarszającą się - w ocenie śląsko-dąbrowskiej "S" - sytuacją na rynku pracy.
"Obecna sytuacja na rynku pracy, brak realnego programu gospodarczego rządu oraz narastające napięcie społeczne - coraz częściej przybierające formę drastycznych protestów - wymagają podejmowania działań związkowych wykraczających poza skalę regionalną" - uważa Duda.
Region śląsko-dąbrowski w Stalowej Woli reprezentować będzie 59 delegatów. W trakcie zjazdu nastąpi m.in. prezentacja programu "Rozwój związku w obliczu zmian na rynku pracy" i dyskusja na temat sytuacji w kraju. Omawiany będzie też projekt nowego statutu związku. (kjk)