ŚwiatGubernator Teheranu ostrzega demonstrantów

Gubernator Teheranu ostrzega demonstrantów

Gubernator irańskiej stołecznej prowincji Teheran ostrzegł, iż siły bezpieczeństwa "zmiażdżą" wszelkie próby ulicznych manifestacji, planowanych tego dnia przez opozycję.

Jak podaje agencja IRNA, Morteza Tamaddon oświadczył, iż "jeśli pewne osoby odpowiedzą na wezwanie kontrrewolucyjnych sieci i pokuszą się o naruszenie warunków bezpieczeństwa, zostaną zmiażdżone pod stopami naszych czujnych ludzi". Rząd - dodał gubernator - uczyni wszystko by zapewnić bezpieczeństwo w mieście.

Po raz pierwszy od brutalnego zdławienia przed tygodniem antyrządowych wystąpień w Teheranie po wyborach prezydenckich w Iranie z 12 czerwca, zwolennicy opozycyjnego kandydata w tych wyborach Mir-Hosejna Musawiego zaapelowali do społeczeństwa o udział w nowych ulicznych manifestacjach w Teheranie i innych miastach kraju.

Według agencji Reutera, w czwartek rano w centrum stolicy Iranu nie widać było oznak wzmocnionych środków bezpieczeństwa.

Apel o udział w manifestacjach od kilku dni krążył na opozycyjnych portalach sieci internetowej. Nowe protesty miałyby odbyć się w przypadającą w czwartek rocznicę zdławienia przez siły bezpieczeństwa ruchu studenckiego na Uniwersytecie Teherańskim w 1999 roku.

Musawi i jego zwolennicy kontestują oficjalne wyniki czerwcowych wyborów prezydenckich, które miał wygrać już w pierwszej turze urzędujący szef państwa Mahmud Ahmadineżad. Według oficjalnych danych, w masowych protestach po wyborach zginęło 20 demonstrantów i siedmiu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa. Rannych zostało ponad tysiąc osób. Aresztowano także około tysiąca opozycjonistów.

Źródło artykułu:PAP
iranrocznicateheran
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)