"Guardian" o pielęgniarce Hitlera
Jest ostatnim świadkiem. Przez 60 lat Erna Flegel nie mówiła nic o swej roli w czasach Trzeciej Rzeszy - pisze brytyjski dziennik "The Guardian". Nigdy nie wspominała o swym zajęciu, o tym, że była pielęgniarką Hitlera i o tym, że pracowała w bunkrze fuehrera.
02.05.2005 | aktual.: 02.05.2005 09:47
Teraz, gdy zbliża się 60 rocznica zakończenia wojny w Europie, 93- letnia pani Flegel po raz pierwszy opowiedziała o swoich doświadczeniach - o ostatnich godzinach Hitlera, o przyjaźni ze "wspaniałą" Magdą Goebbels, o przepełnionej zazdrością niechęci do Ewy Braun.
Gdy armia niemiecka doznawała klęsk, Hitler przebywał w bunkrze - nieustannie od listopada 1944 roku - podaje gazeta. "Jego autorytet był nadzwyczajny. Był zawsze grzeczny i czarujący. Nie było się o co do niego przyczepić" - scharakteryzowała Flegel Hitlera.