Gryzą wściekłe nietoperze
14-letni chłopiec został pogryziony przez
nietoperza chorego na wściekliznę w miejscowości Luboradza
(Zachodniopomorskie) - poinformował w czwartek Powiatowy
Inspektor Sanitarny w Szczecinku Andrzej Grobelny.
Grobelny dodał, że na trzy miesiące wieś i jej okolice zostały uznane za teren zapowietrzony, co oznacza m.in. zakaz wchodzenia do lasu. Teren zostanie też oplakatowany i będzie pod stałym nadzorem lekarzy weterynarii i epidemiologów.
Chory nietoperz zaatakował chłopca w dzień, kiedy szedł na spacer z psem. Usiadł nastolatkowi na ramieniu. Gdy ten chciał go strącić, zwierzę ugryzło go w palec.
"Chłopiec zachował się bardzo przytomnie. Zabrał nietoperza do domu. Tam matka dziecka włożyła nietoperza do słoika i zaniosła do weterynarza. Badania laboratoryjne potwierdziły, że zwierzę jest chore na wściekliznę" - powiedział Grobelny.
Chłopiec jest pod opieką lekarską, otrzymuje serię pięciu szczepionek w zastrzykach, jego zdrowiu i życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Specjaliści podkreślają, że zachowanie nietoperza było nietypowe, ponieważ zwierzęta te wykazują aktywność po zmierzchu.
Nosicielami wirusa wścieklizny mogą być wszystkie ssaki.(iza)