GPC: Polsce zagraża wojna
Sytuacja na wschodzie Ukrainy się zaostrza. Rosja gromadzi siły przy granicy z Ukrainą i zdaniem większości ekspertów przygotowuje się do otwartej inwazji. Sytuacja jest tak poważna, że również polscy generałowie opracowują plany na wypadek wojny na terenie naszego kraju - podaje "Gazeta Polska Codziennie".
Szef BBN gen Stanisław Koziej przestrzegał na antenie TVN, że nie można wykluczyć, że konflikt zbrojny przeniesie się na terytorium Polski, choć - jak zaznaczał - jest to mało prawdopodobne. - Nie jesteśmy postawieni w stan gotowości bojowej, ale antykryzysowej. Jeśli chodzi o gotowość do udziału w wojnie, to jest ona na normalnym poziomie. Trwają ćwiczenia wspólnie z sojusznikami - mówił Koziej.
Według wojskowych stale monitorowana jest sytuacja nad polskimi granicami. Zwracają również uwagę na czynności modernizacyjne.
Zdaniem gen. Romana Polko, byłego dowódcy GROM, powinniśmy wzmocnić wojsko i siły rezerwy. - To, co nam zgotowali ministrowie tego rządu, to jest tak naprawdę degradacja armii. Składa się mnóstwo pięknych deklaracji, a jednocześnie obcina się budżet, tworzy struktury typu Narodowe Siły Rezerwowe, które tak naprawdę do niczego się nie nadają. To trzeba zmienić - podkreślał gen. Polko w rozmowie z portalem Fronda.pl.
Obecnie polskie wojsko przygotowuje się do wielkiej defilady w Warszawie 15 sierpnia.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie