Gorzów: nauczanie naprawdę za darmo
Bezpłatne nauczanie stało się faktem.
Wszystko wskazuje na to, że nauczyciele w
Gorzowie do
końca roku pracować będą za darmo. W miejskiej kasie
brakuje około 12 mln zł na ich płace.
Urzędnicy miejscy ostrzegali o takiej możliwości już w połowie roku. Ich zdaniem jest to wynik błędnego naliczania subwencji oświatowej w Warszawie.
Na listopadowe pensje wypłacane nauczycielom z góry pieniądze jeszcze się znalazły. Udało się też opłacić gorzowskim nauczycielom ZUS. Ale na wypłatę za nadgodziny pieniędzy już nie ma. Przewidywany deficyt środków powiększyła również ostatnia rewaloryzacja wypłat nauczycieli.
W ramach oszczędności gorzowskie szkoły zrezygnowały w tym roku z remontów. Na 72 placówki oświatowe miasto dofinansowało tylko 13 szkół i 15 przedszkoli. Remonty w innych szkołach odbyły się dzięki sponsorom i funduszom zgromadzonym przez rodziców.
Wyjściem z sytuacji mógłby być kredyt, ale miasto dwukrotnie już brało pożyczkę na gorzowską oświatę. W 1999 r. 8 mln zł, a w ubiegłym blisko 7 mln zł. (and)
Posłuchaj:
w WP Radiu: Rozmowa z Jolantą Cieślą, rzecznikiem prasowym Urzędu Miejskiego w Gorzowie