Góralska awantura o oscypki
Górale z Tatr pokłócili się o stragany z oscypkami. Sprawa dotyczy o stoisk z serami znajdującymi się pod Gubałówką. Handlarze z zakopiańskich Krupówek są oburzeni, że nie zorganizowano na nie przetargu. Do przyszłego roku dostali je ci, którzy obecnie tam handlują.
Za stoisko na Krupówkach trzeba zapłacić prawie dwa tysiące złotych miesięcznie. Pod Gubałówką kosztuje ono zaledwie 50 złotych. Handlarze z deptaku twierdzą, że to skandal i korupcja. Obie strony sporu oskarżają się o nieuczciwość oraz zawiść i piszą na siebie donosy do wszelkich możliwych instytucji.
Kłótnia dotyczy dużych pieniędzy - nie tylko tych, które trzeba zapłacić, lecz także tych, które można zyskać. Jak mówią górale w sezonie turystycznym na straganie z oscypkami w dobrym miejscu w Zakopanem można zarobić nawet tysiąc złotych.