Po raz pierwszy w historii Parady Pułaskiego jej Wielkim Marszałkiem będzie podhalański góral. W 2001 roku ta zaszczytna funkcja przypadnie znanemu działaczowi polonijnemu - Stanisławowi Trojaniakowi.
Taka decyzja zapadła podczas ostatniego konwentu Komitetu ds. Parady Pułaskiego, zrzeszającego przedstawicieli organizacji polonijnych. Oceniają oni pozycję społeczną kandydata i jego osiągnięcia w pracy na rzecz Polonii. Przyszłoroczny marszałek jest prezesem Stowarzyszenia Podhalan w New Jersey i wiceprezesem Związku Podhalan w Ameryce. Został wybrany spośród pięciu kandydatów.
Kandydaturę Trojniaka wysunęła Centrala Polskich Organizacji. - Jestem bardzo dumny z tego wyróżnienia - powiedział nowo wybrany marszałek - Teraz czeka mnie wiele nowych obowiązków. Jako Wielki Marszałek Parady muszę uczestniczyć we wszystkich imprezach polonijnych. W paradach brałem czynny udział od początku. Spotkało mnie największe wyróżnienie, jakie od Polonii można otrzymać.
Stanisław Trojaniak pochodzi z Piekielnika, ma 43 lata. Do USA przyjechał siedemnaście lat temu, jak sam mówi nie z biedy, lecz z ciekawości i chęci sprawdzenia się w nowej rzeczywistości. Udało się.
Dziś Trojniak jest właścicielem "Trojaniak - General Contracting", jednej z największych firm budowlanych w New Jersey, zatrudniającej wyłącznie Polaków, najczęściej górali.
To jednak działalność społeczna Trojniaka zdecydowała o wyborze na Wielkiego Marszałka przyszłorocznej parady. Trojniak działa w Centrali Polskich Organizacji i Kongresie Polsko-Amerykańskim.
W 1996 roku wraz z kilkoma innymi góralami reaktywował Stowarzyszenie Podhalan, którego jest prezesem. Uratował od bankructwa Dom Polski w Passaic (New Jersey), spłacając jego długi. W 1993 został dyrektorem domu. Od tego momentu dom tętni życiem. Odbywają się w nim liczne imprezy polonijne, występują polscy artyści.
Podczas tegorocznego Światowego Zjazdu Górali Polskich Stanisław Trojaniak zaskoczył wszystkich zapowiedzią budowy szkoły polsko-amerykańskiej w Sierockim. W sąsiedztwie budynku podstawówki już wkrótce ma powstać cały kompleks ze szkołą, internatem, kortami tenisowymi i wyciągami narciarskimi. Wszystko z myślą o dzieciach polskich górali z USA, którzy na Podhalu będą mogli realizować program amerykańskiej szkoły, a przy okazji poznawać język polski, historię i tradycję kraju swoich rodziców. Z kolei dla małych mieszkańców Podhala ta nietypowa szkoła to szansa, by szkolić język angielski.
Parada Pułaskiego odbywa się co roku w samym sercu nowojorskiego Manhattanu i jest największą spośród organizowanych na terenie Ameryki. W 2001 roku będzie to już 65 polskie święto. Odbędzie się 7 października.
- Już dzisiaj zapraszam na nią wszystkich górali z całego świata - mówi Stanislaw Trojaniak -_ Jestem podwójnie szczęśliwy. 7 października mój synek Jessey skończy 13 lat._ (BZ/JJ/pat)
Tygodnik Podhalański