Gorący tydzień Leszka Millera

W poniedziałek prezydent Aleksander
Kwaśniewski ma rozpocząć konsultacje polityczne. Najpierw chce się
spotkać z premierem, ale Leszek Miller na ten dzień ma inne plany -
pisze "Rz".

07.06.2003 | aktual.: 07.06.2003 07:47

Według dziennika, w najbliższym tygodniu mogą się też rozstrzygnąć losy Grzegorza Kołodki. "To będzie jeden z najważniejszych tygodni w karierze Millera" - mówi jego bliski współpracownik.

Scena polityczna w napięciu oczekuje, co się wydarzy w tygodniu po referendum. Najbardziej gorączkowe ruchy dało się zaobserwować w otoczeniu premiera Leszka Millera, który przygotowuje na dzień po referendum "nowe otwarcie". Wczoraj najbliżsi współpracownicy szefa rządu spotkali się kolejny raz na odprawie, ale po jej zakończeniu żaden nie chciał powiedzieć ani słowa o planach premiera - informuje "Rz".

Nieoficjalnie wiadomo, że najważniejszym elementem ofensywy będzie reforma finansów publicznych. We wtorek rząd ma ostatecznie przyjąć dokument w tej sprawie, choć nadal nie ma miedzy ministrami kompromisu. Według nieoficjalnych informacji polityków koalicji wicepremier Grzegorz Kołodko jest z tego powodu bliski dymisji. Gdyby odszedł, zastąpiłaby go prawdopodobnie Danuta Huebner. Byłaby jednak tylko wicepremierem bez teki, koordynującym dostosowywanie naszej gospodarki do UE.

Kto inny zostałby wtedy ministrem finansów. Według kilku posłów SLD, m.in. Jerzego Szteligi i Henryka Długosza, powinna to być osoba o temperamencie "bardziej księgowego niż polityka". Długosz w rozmowie z "Rz" otwarcie przyznał, że należałoby dokonać "głębokiej rekonstrukcji gabinetu", odejść powinien albo Kołodko, albo Jerzy Hausner, a podczas poniedziałkowego posiedzenia Rady Krajowej SLD Leszek Miller powinien przedstawić nowy program rządu. (aka)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)