PolskaGiertych szantażuje TVP

Giertych szantażuje TVP

Jeśli nie sprostujecie informacji, że Maciej
Giertych ma tylko 2% w sondażu kandydatów na prezydenta, to
wycofam poparcie dla wniosku o postawienie Waniek przez Trybunałem
Stanu - zapowiedział lider LPR dziennikarzowi "Wiadomości",
relacjonuje "Gazeta Wyborcza".

06.06.2005 | aktual.: 06.06.2005 06:39

W głównym wydaniu sobotnich "Wiadomości" w materiale o tym, że Maciej Giertych będzie kandydował na prezydenta, znalazła się informacja, że w ostatnim sondażu CBOS Giertych dostał zaledwie 2% poparcia.

Tuż po "Wiadomościach" zadzwonił do mnie Roman Giertych - opowiada "Gazecie Wyborczej" dziennikarz Maciej Warsiński. Stanowczo powiedział, że jeżeli nie sprostujemy tego kłamstwa, to będą poważne konsekwencje polityczne. Bo politycy Ligi są tak wściekli na TVP, że mogą wycofać swe podpisy spod wniosku o postawienie szefowej KRRiT Danuty Waniek przed Trybunałem Stanu. Zabrzmiało to jak groźba.

Giertych miał pretensję, że "Wiadomości" nie podały wyników sondażu Polskiej Grupy Badawczej (PGB), wedle którego Maciej Giertych mógłby liczyć aż na 9% poparcia. Sęk w tym, że na wyniki PGB nie powołują się poważne media, a jedynie prawicowe partie. Bo prawica w sondażu Grupy zawsze wypada lepiej niż w renomowanych CBOS, OBOP czy PBS - ocenia "Gazeta Wyborcza".

Giertych nie poprzestał na rozmowie z dziennikarzem. Rozmawiał i z prezesem TVP Janem Dworakiem i z szefem "Wiadomości" Robertem Kozakiem.

Ale im już gróźb nie powtórzył, były tylko pretensje o prezentowanie nierzetelnych danych. Gdy Dworak rozmawiał z Giertychem, nie wiedział jeszcze, że ten w rozmowie z dziennikarzem posunął się do szantażu.

Roman Giertych w rozmowie z "Gazetą" twierdził, że nie oglądał sobotnich "Wiadomości" i nie wie, o co chodzi. Pytany o szczegóły powiedział: - Czy to przyjacielska rozmowa, czy prosi pani o wypowiedź do "Gazety"? Gdy usłyszał, że to drugie, powiedział: - Z "Gazetą Wyborczą" nie rozmawiam, do widzenia.

PS. "Gazeta Wyborcza" - We wczorajszych "Wiadomościach" ukazał się materiał informujący, jakie poparcie mają politycy wedle różnych ośrodków badawczych. W tym wedle PBG. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)