Giertych: możemy mieć 40% głosów
Myślę, że może być ponad 40%. Cztery sondownie, które robił robiły badania przed wyborami do Parlamentu Europejskiego: IPSOS, CBOS, OBOP i PBS pomyliły się o ok. 70% każdy - powiedział Roman Giertych, członek komisji śledczej ds. PKN Orlen podczas rozmowy z Tomaszem Lisem w programie „Co z tą Polską?” Co pan z tymi sondowniami – odpowiedział Tomasz Lis...
Tomasz Lis:Zobaczymy co z tymi wyborami, bo teraz wam te w sondażach spadły do 10%.
Roman Giertych:Gdzie nam spadły do 10%?
Tomasz Lis:Ostatni sondaż. Dzisiaj był we wszystkich dziennikach. Mam złą wiadomość, PiS poszedł 5% w górę.
Roman Giertych:Panie redaktorze, przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, Pan redaktor, nie wiem czy był Pan jeszcze w Faktach czy już nie.
Tomasz Lis:Już nie.
Roman Giertych:Już Pana nie było, ale Fakty podawały, że mamy 5%.
Tomasz Lis:Widzi Pan, to nie ja.
Roman Giertych:I wyszło 16%, a na 3 dni przed wyborami CBOS podawał 8%.
Tomasz Lis:A teraz ma być 10% to będzie 30%. Pan zresztą powiedział, że będzie więcej niż 30%.
Roman Giertych:A jaka to sondownia?
Tomasz Lis:IPSOS, ale nie sondownia tylko sondażownia.
Roman Giertych:Sondownia można powiedzieć też. IPSOS dawał nam 9%, przed wyborami do Parlamentu Europejskiego wyszło 16%.
Tomasz Lis:A parę miesięcy temu powiedział Pan, Panie pośle, że będzie ponad 30%. To teraz już Pan nie wie?
Roman Giertych:Bo myślę, że może być ponad 40%.
Tomasz Lis:Kto rzucił to hasło: „Kto da więcej?”.
Roman Giertych:Nie wiem, kto rzucił to hasło.
Tomasz Lis:Będzie Pan premierem, krótko mówiąc.
Roman Giertych:Powiem Panu, że zrobimy wszystko, żeby wygrać wybory.
Tomasz Lis:I będzie Pan wtedy premierem.
Roman Giertych:Jak będzie, to zależy od wyborców. Zostawmy tę decyzję wyborcom a nie różnego rodzaju sondażom, które tak bardzo w Polsce się mylą, że się kompromitują. Cztery sondownie, które robiły…
Tomasz Lis:Co pan z tymi sondowniami?
Roman Giertych:...robiły badania przed wyborami do Parlamentu Europejskiego: IPSOS, CBOS, OBOP i PBS pomyliły się o ok. 70% każdy.
Tomasz Lis:Prawda, że generalnie prawica jest w sondażach nieoszacowana, LPR najbardziej nieoszacowana. Ale jeśli 30-40% to niewątpliwie za rok o tej porze będzie Pan premierem.
Roman Giertych:Proszę Pana, to zależy od wyborców. Poza tym, za rok o tej porze myślę, że rządu jeszcze nie będzie. Wybory będą 16 października w ostatnim możliwym terminie a Pan prezydent zwoła sejm w ostatnim możliwym terminie, czyli 16 listopada, bo oni będą siedzieli do końca, będą przyklejeni do swoich stołków.