Włamywacze wtargnęli do wartego 4,3 mln dolarów domu muzyka w Hampstead w północnym Londynie. Wynieśli z niego obrazy, biżuterię, ubrania. Zniknęło też sporo drobiazgów, które dla muzyka miały nieocenioną wartość sentymentalną; otrzymał je od swej matki tuż przed jej śmiercią w 1987 roku. Straty oszacowano na 140 tys. dolarów.
Dodatkowo jeden ze złodziei zubożył George'a Michaela o sportowy samochód marki Aston Martin - podała brytyjska gazeta bulwarowa News of the World. (an)