Generał oskarżony o korupcję

Generałowi zarzuca się przyjęcie korzyści majątkowej w związku z pełnieniem funkcji publicznej. Andrzej M. nie przyznaje się do winy i nie chce komentować sprawy.

Generał M. stracił stanowisko dowódcy dywizji w maju, po tym, jak usłyszał dwa zarzuty korupcyjne. Zdaniem prokuratury, w 2002 roku generał w zamian za korzystne rozstrzyganie przetargów przyjął od jednego z przedsiębiorców korzyści majątkowe w postaci usługi budowlanej. Jej wartość była nie mniejsza niż 35 tys. zł.

Andrzejowi M. grozi do ośmiu lat więzienia. Śledztwo było prowadzone od maja, a postępowanie przygotowawcze zostało już zakończone.