Gdzie Donald Tusk spędza ferie?
Piękne szczyty Dolomitów, czyste, rześkie powietrze i wspaniałe stoki do szusowania. W takich bajkowych warunkach premier Donald Tusk spędził we Włoszech kilkudniowy urlop z rodziną - czytamy w "Fakcie". Ale już dziś pojedzie do Bratysławy na spotkanie szefów państw Grupy Wyszehradzkiej, poświęcone gazowemu kryzysowi w Europie.
Dolomity to ulubione miejsce zimowych wypadów rodziny Tusków. Jeżdżą tam od kilku lat. W tym roku oddawali się białemu szaleństwu w okolicach kurortu Cavalese – miasteczka położonego w pięknej dolinie Val di Fiemme.
W porównaniu z ubiegłym rokiem, kiedy to wypoczywali w położonej nieopodal Moenie, zmienił się jednak nieco skład wyjazdowej ekipy. Do do grupy złożonej z premiera, jego żony Małgorzaty, syna Michała z żoną Anią oraz córki Kasi dołączył bowiem jej narzeczony – Staszek Cudny.